7 kwietnia 2017

Czego się boisz?


Każdy z nas ma jakiś lęk. Strach przed czymś jest rzeczą  naturalną, dzięki niemu unikamy wielu niebezpiecznych dla nas sytuacji.
Boję się masy rzeczy. Zaczynając od wszystkich robali, a kończąc na zapomnieniu. Tak, ostatnio uświadomiłam sobie, że zapomnienie to jest coś, czego się boję najbardziej.
Ludzie znikają, a niby pamięć o nich jest wieczna, ale według mnie to zupełna bzdura. Pamięć nas zawodzi, zdjęcia blaknął... Boje się, że zapomnę o niektórych sytuacjach, momentach z ludźmi, którzy byli, są i będą dla mnie ważni. Wiecie skoro można zapomnieć rzeczy tak często używanej jak hasło do e-maila to równie dobrze, z czasem, możemy zapomnieć o mało używanych wspomnieniach.


Uwielbiam słuchać rodzinnych opowiastek, kiedyś ja je będę opowiadać, ale rzecz w tym, że sami opowiadający z bólem przyznają; " Pamiętam ją jak przez mgłę"
Właśnie tej mgły się obawiam, wiadomo, że nigdy nie ograniczy nam widoczności do zera aczkolwiek chciałabym pamiętać każdą ważną chwilę mojego życia, nie chcę aby cokolwiek, kiedykolwiek mi umknęło... bo jest mi żal zapominać o chwilach kiedy byłam szczęśliwa. Za żadne skarby nie oddam też tych złych momentów, bo po pierwsze, po co one komu, a po drugie w pewien sposób wpłynęły na moje życie, ukształtowały mnie.
Wspomnienia to coś pięknego, powinniśmy więc żyć tak, żeby ludzie nie mogli o nas zapomnieć i mam nadzieję, że tego nie zrobią. Każdy zasługuje na pamięć o nim... A Ty czego się boisz?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz