22 czerwca 2016

Niekończąca się radość... i cierpienie złamanego serca.



Wszystko na tym świecie jest ograniczone, ma swój kres. Ale jest coś co nigdy się nie kończy: radość i cierpienie.
Jednak jedno zabija drugie. Radość według Wikipedii:
Pozytywny stan emocjonalny, który jest przeciwieństwem smutku. Jest to uczucie szczęścia, rozbawienia, zabawy i zadowolenia.Radość czasem wywołuje płacz.
No wszystko pięknie.  O radość nie trudno, kupisz nowe buty, zjesz coś dobrego, pogadasz z kumpelą i już masz „pozytywny stan emocjonalny” . Problem w tym żeby tą radość zatrzymać, zakonserwować jak w słoiku. 

19 czerwca 2016

Sens

Wszystko co się dzieje ma określony sens. Każdy nasz gest, każde nasze słowo...

14 czerwca 2016

Problemy na granicy



Ludzkim jest nazywanie rzeczy po imieniu. Gorzej jest gdy nie umiesz czegoś określić,  przykleić do czegoś jakiejś plakietki, zdefiniować czegoś.

Czasami myślę, że życie jest jak herbatnik, że niby takie dobre?  To też, ale bardziej chodzi o kruchość. Jak niewiele potrzeba by złamać to ciastko, tak niewiele trzeba by coś zmieniło się w naszym życiu. Jedne granice są dobre, to te które wyznaczają jakieś normy, ale są też takie, które ranią i krzywdzą.

Jesteś piękna...


Codziennie widzę setki reklam: nowy podkład, który Nas odmłodzi, piękne bluzki, które nas wyszczuplą, kolorowe spodnie, które poprawią humor. Moda jest wszędzie... idąc ulicą widzisz tysiące osób niektórych nawet znasz, tylko jak poznać kogoś skoro wszyscy są podobni do siebie, kopiuj-wklej.


Ja nie lubię być taka jak inni, co nie znaczy, że nie ulegam modzie. Jednak pomijając fakt wyróżniania się czy też nie, bardziej zastanawia mnie to dlaczego my to robimy.. Dlaczego staramy się być chudsze, mieć pięknie ułożone włosy i idealny makijaż?